Szukaj na tym blogu

sobota, 15 lipca 2017

Wiersz keszowy - Poem Cash

Ostatnio na forum Poszukiwanie Skarbów został poruszony temat "wiersza keszowego" (w literaturze angielskiej "poem cash"). Stało się to przy okazji omawiania okazu monety kang xi tong bao. Cóż ma wspólnego poezja z monetami keszowymi, a ściślej z kang xi tong bao? Z chęcią wyjaśnię, zapraszam do lektury.

Aby otrzymać wiersz, potrzebne są słowa. Skąd zatem wziąć słowa z monet keszowych? Najlepiej z awersu, choć nie jest to dobry pomysł, bo jest ich tam mało, i na każdej monecie się powielają (w przypadku tego samego władcy). Lepszym pomysłem są inskrypcje rewersów, a dokładniej widniejące tam oznaczenia mennicze, które zapewniają większą różnorodność słów. Taką sposobność zapewniły monety kang xi tong bao cesarza Shengzu (1662-1722), które powstawały aż w 23 mennicach. Chodzi tu oczywiście o oznaczenia wyrażone znakami chińskimi, co nie jest rzeczą charakterystyczną dla większości monet dynastii Qing. Kojarzą się one głównie z mandżurskimi szlaczkami na rewersach. Myślę, że warto w tym miejscu najpierw wspomnieć o ewolucji oznaczeń menniczych monet dynastii Qing w czasie poprzedzającym emisje cesarza Shengzu.

Monetą poprzedzającą kang xi tong bao była shun zhi tong bao cesarza Shizu (1644-1661), pierwszego władcy Chin z dynastii Qing. Standardy wypracowane w okresie emisji shun zhi tong bao stały się wzorcem dla przyszłych pokoleń, a trzeba przyznać, że nie obyło się tu bez pewnych eksperymentów.

Shizu objął rządy w 1644 i w tym samym roku ruszyła emisja shun zhi tong bao. Produkowały je tylko i wyłącznie dwie mennice: Ministerstwa Skarbu i Ministerstwa Robót Publicznych - obydwie w Pekinie. Monety tych emisji powielały klasyczny standard kai yuan tong bao (z VII wieku), czyli nian-hao władcy (shun zhi) i znaki tong bao. Rewers w większości przypadków był pusty, rzadziej umieszczano na nim kółka lub kreski. Możliwości produkcyjne wspomnianych wyżej mennic były niewielkie, dlatego też w tym samym roku wydano rozkaz otwarcia mennic garnizonowych. Trzeba pamiętać, że w 1644 roku Mandżurowie kontrolowali zaledwie północno-zachodnią cześć Chin. Proces zajmowania chińskich prowincji (a wraz z nimi mennic z całą ich infrastrukturą) zakończył się w 1659, kiedy upadł ostatni bastion dynastii Ming - Yunnan.

W 1645 roku wydano edykt o uruchomieniu produkcji w mennicach prowincjonalnych. Polecono przy tym, aby każda mennica umieszczała swoje oznaczenie w postaci znaku chińskiego na rewersie. Monety tych emisji posiadają oznaczenia położone nad lub po prawej stronie otworu. Te same oznaczenia stosowały zarówno mennice ze stolic danych prowincji, jak i wspierające je w produkcji mennice garnizonowe. Z tego powodu dziś nie jesteśmy w stanie powiedzieć, czy przykładowa shun zhi tong bao ze znakiem fu na rewersie pochodzi z mennicy Fuzhou - stolica prowincji Fujian, czy z garnizonu położonego gdzieś w obrębie tejże prowincji. Aby lepiej kontrolować emisję pieniądza postanowiono w 1651 roku zamknąć mennice garnizonowe i zorganizować produkcję podług wzorca: jedna prowincja - jedna mennica. System ten działał przez kilka lat, po czym ponownie uruchomiono mennice wojskowe tam, gdzie było to potrzebne.

W 1653 władze postanowiły poprawić jakość produkowanego pieniądza. Skala fałszerstw była tak wielka, że młodej dynastii groził poważny kryzys fiskalny. Wówczas wprowadzono również dodatkowe oznaczenie na rewersie w postaci znaków yi li, co znaczy 1/1000. Był to sztywno narzucony stosunek wartości 1 wenowej monety keszowej do 1 taela srebra (około 36 gram). Niestety monety z reformy roku 1653 nie spełniły swojego zadania. W 1657 zatrzymano produkcję we wszystkich prowincjonalnych mennicach, a monety z inskrypcją yi li polecono wycofać z obiegu. Pracę kontynuowały mennice pekińskie, którym w tym samym roku nakazano zmienić oznaczenia mennicze na wyrażone wyłącznie w piśmie mandżurskim - dwa wyrazy po obu stronach otworu. W ten sposób Mennica Ministerstwa Skarbu otrzymała oznaczenie
ᠪᠣᡠ ᠴᡳᡠᠸᠠᠨ (w transkrypcji: boo ciowan), a Mennica Robót Publicznych ᠪᠣᡠ ᠶᡠᠸᠠᠨ (boo yuwan). Pekińskie mennice będą oznaczały swoje wyroby właśnie w ten sposób, aż do roku 1912. Zwyczaj ten będzie również dotyczył mennic prowincjonalnych, ale dopiero po śmierci cesarza Shengzu (emitenta kang xi tong bao).
 
Wróćmy jednak do reform cesarza Shizu (w sumie już ostatniej). Z racji słabych możliwości produkcyjnych mennic pekińskich, w 1660 roku wydano edykt nakazujący wznowienie emisji monet w prowincjach. Tym razem opracowano dwujęzyczny system oznaczeń menniczych. Na rewersach monet prowincjonalnych umieszczono nazwę mennicy w alfabecie mandżurskim (po lewej stronie otworu) i znak chiński będący sylabą wchodzącą w skład nazwy stolicy lub prowincji (po prawej stronie otworu). W takiej konfiguracji monety shun zhi tong bao odlewano w latach 1660-1661, czyli do śmierci cesarza Shizu.

System oznaczeń menniczych przejął i kontynuował w stanie niezmienionym następca Shizu, cesarz Shengzu, czyli emitent kang xi tong bao, z których układa się "wiersz keszowy".

Myślę, że w tym momencie możemy przejść do meritum. Na pewno wielu Czytelnikom narzuca się pytanie: kto ten wiersz opracował i dlaczego? Przede wszystkim nie było to ustalone oficjalnie, a system nazw mennic nie był opracowywany w oparciu o jakieś wytyczne związane z poezją. "Wiersz keszowy" to zbiór 20 wariantów monet (z 23 jakie w owym czasie emitowano) ułożony rewersami w odpowiedni sposób, tak aby tworzył coś na kształt utworu lirycznego. Jego twórcami są dawni chińscy numizmatycy, którzy w ten sposób upiększali swoją kolekcję. Był to też chwyt handlowy pozwalający bardziej uatrakcyjnić sprzedaż numizmatów. 

Wiersz wyglądał w następujący sposób:


同 福 臨 東 江

宣 原 蘇 蓟 昌

南 河 寧 廣 浙

臺 桂 陝 雲 漳


Transkrypcja wiersza:


Tong fu lin dong jiang

Xuan yuan su ji chang

Nan he ning guang zhe

Tai gui shan yun zhang


Jeśli chodzi o tłumaczenie, to zanim je przedstawię, pragnę zaznaczyć, że tematyką (nie formą!) przypomina on trochę wiersze haiku. Trzeba pamiętać, że w sztuce Dalekiego Wschodu przyroda była większym obiektem westchnień, niż sam człowiek. Tenże był jej małym, ledwo dostrzegalnym elementem. Malarze, poeci, muzycy skupiali się na tym, by uchwycić przyrodę w danym jej momencie. Ta cecha łączy sztukę Chin, Japonii, Korei i Wietnamu. Tłumaczenie wiersza:

Ta sama pomyślność stawia czoło Wschodniej Rzece
Wysuszona dolina - ożywiona - pokrywa się kwitnącą roślinnością
Południowa Rzeka spokojnie rozlewa się wzdłuż prowincji Zhejiang
Z pawilonu rozpościera się widok drzew cynamonowych w prowincji Shaanxi - tam jest mglista rzeka Zhang

Dlaczego do wiersza nie zaliczono wszystkich wariantów rewersu monet kang xi tong bao, a więc oznaczeń 23 mennic? Stało się tak z dwóch powodów. Po pierwsze, tak jak wcześniej wspomniano, od roku 1657 obydwie mennice pekińskie stosowały tylko i wyłącznie oznaczenia mandżurskie, a więc one do kompletu nie pasowały. Po drugie, wariant monety z prowincji Gansu był tak rzadki, że opuszczono go. W ten sposób komplet zamknął się w liczbie 20 oznaczeń menniczych.

Od kiedy zbierano monety "wiersza keszowego"? Wydaje się, że jeszcze za życia cesarza Shengzu lub krótko po jego śmierci. Komplety stały się bardzo popularne na rynku numizmatycznym i szybko się rozchodziły. Niech nikogo nie dziwi fakt, że w tamtym czasie w Chinach istniał prężny rynek numizmatyczny. Chiny mają bardzo długie tradycje w tej kwestii. Numizmatyką zajmowano się tam już w V wieku. Dodatkowo "wiersz keszowy" zyskał jeszcze wartość metafizyczną, otóż traktowano go również jako amulet. Wierzono, że komplet ten odstraszał złe moce.

Zapotrzebowanie na "wiersz keszowy" było tak wielkie, że po śmierci Shengzu postanowiono odlać specjalną emisję kang xi tong bao. Stosując europejską nomenklaturę można byłoby ją nazwać jako "nowe bicie" (nie mamy niestety odpowiednika "nowego odlewu").

Czy istnieją "wiersze keszowe" kolejnych władców z dynastii Qing? Tak, istnieją, ale nie są one utworzone z monet obiegowych. Następca Shengzu, cesarz Shizong (1723-1735) zarzucił tradycję dwujęzycznych rewersów i kazał wszystkie monety opatrzyć tylko i wyłącznie oznaczeniami w języku mandżurskim na wzór bilonu z mennic pekińskich. Standard ten będzie kontynuowany przez dynastię Qing, aż do końca jej istnienia. Z takich monet, wiersza ułożyć się nie da, przynajmniej nie po chińsku.

"Wiersze keszowe" kolejnych władców należały do specjalnych (oficjalnych) emisji pałacowych (monety dobrej jakości) lub były to prywatne emisje przeznaczone na handel (zwykle marnej jakości). Znane są "wiersze keszowe" ułożone z monet: jia qing tong bao, xian feng tong bao, tong zhi tong bao i guang xu tong bao. Wszystkie one posiadają takie same rewersy, jak kang xi tong bao. Monety z emisji pałacowych uważane są za rarytasy na rynku numizmatycznym, choć prywatne emisje z XIX wieku też nie należą do łatwo osiągalnych.

Współcześnie w Chinach również produkuje się "wiersze keszowe". Komplety powstają jako pamiątki na potrzeby rynku turystycznego i jako fałszerstwa na szkodę kolekcjonerów. Znane są również współczesne amulety keszowe posiadające po 10 znaków z "wiersza keszowego" odpowiednio na awersie i rewersie.


Kang xi tong bao z mennicy Guangzhou (Kanton) w prowincji Guangdong. Zdjęcie dodane za zgodą autora.

Dziękuję Darkowi Marzęcie za możliwość wykorzystania jego zdjęć na potrzeby tego posta.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz