Dziś postanowiłem polecić anglojęzyczną książkę Daily Life in China on the Eve of the Mongol Invasion 1250-1276, a więc Codzienne życie w Chinach w przededniu mongolskiej inwazji 1250-1276. Autorem wspomnianej pracy jest Jacques Gernet. Jej treść pośrednio tyczy się tematyki monet keszowych. Jednakże autor wspomina o ich roli na rynku w okresie panowania Południowej Dynastii Song. Książka podzielona jest na siedem rozdziałów plus wstęp i index.
Spis treści:
Wprowadzenie
1. Miasto
2. Społeczeństwo
3. Budownictwo, ubiór, kuchnia
4. Cykl życia
5. Pory roku i Wszechświat
6. Wolny czas
7. Portret końcowy
Index
W rozdziale pierwszym autor opisuje stolicę południowych Songów, tj.. Hangzhou. Porusza w rozdziale takie tematy jak: powody wybrania Hangzhou na stolicę, przeludnienie i związane z tym problemy w mieszkalnictwie, pożary, komunikacja i zaopatrzenie, uroki ówczesnego życia miejskiego.
Rozdział drugi ma charakter przekrojowy. Jacques Gernet przedstawia warstwy społeczne począwszy od władców kończąc na miejskiej biedocie i chłopach. W rozdziale tym, a dokładniej w podrozdziale poświęconym kupcom autor przytacza najwięcej informacji (w publikacji) na temat roli monet keszowych w rynku tamtego okresu. Dodatkowo podaje wiele szczegółowych danych dotyczących cen, przeliczników wartości sznurów monet w zależności od towaru lub miejsca transakcji.
Karty rozdziału trzeciego przybliżają czytelnikowi warunki życia w trzynastowiecznych Chinach, natomiast strony części czwartej ukazują, jak wyglądało życie szeregowego Chińczyka w tamtym okresie. Autor omawia w tym miejscu takie zagadnienia jak: życie rodzinne, narodziny, wychowanie, edukacja, małżeństwo, choroba i śmierć.
Podrozdziały części piątej dotyczą religii i obyczajów związanych z różnego rodzaju świętami. Rozdział szósty traktuje o formach spędzania wolnego czasu, rozrywce i sztuce. Siódmy rozdział jest podsumowaniem ukazanego obrazu Chin. Dodam jeszcze, że autor w książce posiłkuje się relacjami Marco Polo.
Myślę, że kolekcjonerstwo nie kończy się tylko na zdobywaniu i przechowywaniu monet, ale polega także na pogłębianiu wiedzy na ich temat. Przedstawiony przeze mnie tytuł z pewnością pozwoli poznać tło historyczne, okresu w którym Chiny były już tylko cieniem dawnej północno-songowej potęgi. Od siebie dodam jeszcze, że zła sytuacja polityczno-gospodarcza miała także swoje odbicie w mennictwie. Braki w zaopatrzeniu w miedź spowodowały obniżenie produkcji mennic. Od tej pory stosowano też gorsze jakościowo stopy brązu, bo zawierające tylko 54% miedzi. Rozwijano także produkcję monet żelaznych, jednakże i w tym wypadku braki nie pozwoliły na przywrócenie wystarczających możliwości produkcyjnych. Numizmaty z tego okresu są rzadsze i zwykle są gorzej wykonane od tych, które produkowano w czasach Północnej Dynastii Song.
Okładka recenzowanej książki.