Szukaj na tym blogu

niedziela, 10 lipca 2011

4 tony monet odkryto w Suzhow

Dzisiejszy news będzie poświęcony niezwykłemu znalezisku. Informację o tym odkryciu uzyskałem dzięki forum numizmatycznemu Monety.pl, gdzie jeden z użytkowników przywołał artykuł, który ukazał się 9 czerwca 2011 na stronie rosyjskiego serwisu Global Coins.

Autor artykułu donosi, iż podczas prac budowlanych w mieście Suzhow (prowincja Jiangsu) odkryto aż 4 tony monet, co w sumie daje około 200.000 monet. Według badaczy monety z gigantycznego skarbu pochodzą z czasów Północnej Dynastii Song (960-1126). Prawdopodobnie monety należały do jakiegoś zamożnego rodu, który w obawie przed ich utratą kazał je zakopać. Niestety nie wiadomo jakie konkretnie numizmaty wydobyto ze skarbu. Najmłodsza moneta w skarbie pozwoliłaby go lepiej wydatować, co być może dałoby pewne podstawy do uzyskania odpowiedzi na pytanie o przyczynę jego zdeponowania.

Tak wielkie odkrycie z pewnością w wielu rodzi pytanie o możliwości wytwórcze w dziedzinie mennictwa w epoce Północnej Dynastii Song. Postaram się ogólnie nakreślić ten problem. Otóż epoka ta jest złotym okresem monety keszowej. To właśnie w tym okresie ich produkcja sięgnęła zenitu. Rekordzistą w emisji monet był cesarz Shen Zong. Za jego panowania w Chinach działało dwadzieścia pięć mennic jednocześnie, które rocznie produkowały 5 miliardów monet z brązu i miliard z żelaza. Najwięcej monet produkowała mennica Shao Zhou w prowincji Guangdong, która znajdowała się w pobliżu dużej kopalni miedzi. Odlewała ich aż 800.000.000 rocznie. Siedemnaście mennic produkowało monety z brązu, natomiast dziewięć odlewało je z żelaza. Te drugie najczęściej były usytuowane w miejscach, gdzie nie było wystarczających zasobów miedzi. Od samego początku panowania dynastii Song stosowano pewną zasadę w mennictwie. Jeśli dana prowincja była pozbawiona złóż miedzi, to jej mennica była zobligowana do produkcji monet z żelaza.

Edykty cesarskie zrównywały pod względem wartości monety z brązu z ich odpowiednikami w żelazie. Jednakże w praktyce wyglądało to zupełnie inaczej. Na rynku jedna moneta z brązu była warta dziesięć żelaznych. Ludzie preferowali pieniądze w brązie ponieważ były odporniejsze na czas i eksploatację. Monety z żelaza szybko ulegały korozji i się kruszyły. Nikt nie chciał przyjmować popsutego środka płatniczego. Z tego też powodu dziś żelazne numizmaty z tej epoki osiągają wysokie ceny jeśli oczywiście są zachowane w ładnych stanach.

Tak wielkie emisje pieniądza zapewniły bardzo łatwy dostęp do niego (upowszechniły go), a także ograniczyły w pewien sposób działalność fałszerzy (nielegalnych prywatnych emisji). Nie wyeliminowały procederu zupełnie, ale był on uprawiany w o wiele mniejszym stopniu niż w innych epokach. Zdarzało się bowiem w historii Chin, że środka płatniczego brakowało i ludzie często zmuszeni byli sami odlewać go potajemnie, aby móc np. zapłacić podatek.

Produkcja monet Północnej Dynastii Song nasycała nie tylko własny rynek. Pieniądz Songów opuszczał Chiny i zadomowiał się w krajach, których rynki także opierały się na monecie keszowej. Usprawnił w pewien sposób handel międzynarodowy ponieważ eliminował on bariery monetarne. W ten sposób znajdował się on w obiegu jednocześnie w Japonii, Korei, Wietnamie i Indonezji.

Prace przy znalezisku w Suzhow. Żródło: Global Coins

3 komentarze:

  1. When I read your post, I thought to myself, 'these coins are not the hoard of a wealthy family, but the reserves of a banking or trading company.' Why? Because the wealthy in China do not keep their wealth stored in the form of cash coins, which are only a medium of 'circulating treasure,' tong bao. The wealthy store their reserves in the form of gold and silver objects or ingots.

    I am interested in finding out if any of this hoard will be made available to collectors, because it will greatly expand the current availability of Northern Song cash. So I searched online for more information. I did not find any news about what will happen to the coins, but I did find this article which confirmed my opinion about the owner of the hoard being a commercial interest: http://www.thehistoryblog.com/archives/11425

    Even up till recently, Chinese cash coins of all dynasties have been sent to recycling to extract the metal. This was done routinely in the 20th century, and I believe it is probably still being done. It is a shame to lose perfect specimens this way, but when the substance of the coins is very poor condition, I think that recycling is a reasonable option. I hope that this huge hoard, especially if the coins are in good grade, will not be lost to the smelters, but saved for future collectors and students.

    Sadly, almost every Chinese coin collector I am acquainted with prefers modern struck coins, of China and of the world, over the traditional cash coins. We in the West (and in Japan) may be found preserving the best examples of this ancient currency.

    Of all dynasties, the Northern Song are both the least costly, the most plentiful, and the most beautiful of all Chinese cash. For these reasons, we should encourage the collecting of these treasures of human culture.

    (Proszę przetłumaczyć moje komentarze na język polski.)

    OdpowiedzUsuń
  2. Postaram się pamiętać, aby pisać komentarze tutaj, używając mojego numizmatycznych logowania. Oczywiście, napisałem poprzedni komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Thank you Roman for post. This information explains a lot.

    Oto tłumaczenie słów komentarza Romana Górnego:

    Kiedy przeczytałem twój post pomyślałem sobie, że monety te to nie skarb należący do bogatego rodu, ale raczej rezerwy jakiegoś banku lub przedsiębiorstwa handlowego. Dlaczego? Ponieważ zamożni w Chinach nie gromadzili bogactw w postaci monet keszowych, ponieważ były one tylko i wyłącznie pieniądzem zdawkowym (tong bao znaczy tyle, co skarb w obiegu). Majętni gromadzili swoje bogactwa w postaci złotych i srebrnych przedmiotów, w tym sztabek.

    Ciekawy jestem, czy jakakolwiek częśc tego skarbu będzie dostępna dla kolekcjonerów, ponieważ zwiększyłoby to dość mocno obecną dostępność monet Północnej Dynastii Song. Szukałem więcej informacji w internecie, jednakże nie znalazłem żadnych danych na temat przyszłych losów tych monet. Znalazłem natomiast artykuł, który potwierdził moją opinię, że właścicielem skarbu było przedsiębiorstwo kupieckie: http://www.thehistoryblog.com/archives/11425

    Jeszcze do niedawna chińskie monety keszowe wszystkich dynastii były poddawane recyklingowi, w celu uzyskania z nich metalu. Działalnośc ta była powszechna w XX wieku, i prawdopodobnie jest cały czas praktykowana. Strata wielu doskonałych okazów w ten sposób jest powodem do wstydu. Myślę, że przetop jest w miarę dobrym rozwiązaniem W przypadku monet w bardzo słaby stanie. Mam nadzieję, że ten wielki skarb, a szczególnie jego część w dobrym stanie, nie zostanie utracony w piecach hutniczych, ale będzie zachowany dla przyszłych zbieraczy i badaczy.

    Niestety prawie każdy zbieracz monet chińskich jakiego znam preferuje współczesne bite monety Chin i reszty świata niż tradycyjne monety keszowe. My na Zachodzie (i w Japonii) być może przechowujemy najlepsze okazy starożytnego pieniądza.

    Ze wszystkich dynastii, monety dynastii Song są zarówno: najtańsze, najliczniejsze i najpiękniejsze pośród chińskich monet keszowych. Powody te powinny być wystarczające byśmy zachęcali do zbierania tych skarbów ludzkiej kultury.

    OdpowiedzUsuń